Mołdawia: będzie kolejne referendum w sprawie procedury wyboru prezydenta?
W najbliższych miesiącach może zostać zorganizowane referendum konstytucyjne w sprawie uznania wyboru na prezydenta, dokonanego przez 51 deputowanych – powiedział dziennikarzom honorowy przewodniczący Demokratycznej Partii Mołdawii Dumitru Diacov.
Mołdawski polityk zaproponował termin, kiedy mogłoby odbyć się głosowanie – byłby to początek czerwca, a dzień referendum pokrywałby się z wyborami do samorządów. Diacov powiedział, że konieczność organizacji referendum wymusiła postawa Komunistycznej Partii Mołdawii, która odmówiła negocjowania perspektyw wyjścia z politycznego kryzysu.
Jeden z przedstawicieli komunistów Siergiej Sirbu odpowiedział, że KPM czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Od tej instytucji Partia Komunistyczna oczekuje wyraźnego ustalenia terminu, do którego powinien zostać wybrany nowy prezydent państwa. Kiedy to się stanie, komuniści są gotowi do negocjacji. Zastrzegają jednak, że kandydatura Mariana Lupu, pełniącego obowiązki prezydenta od 30 grudnia 2010 r. przedstawiciela Partii Demokratycznej, jest wykluczona.
W Mołdawii prezydenta wybiera parlament. Jednak od dwóch kadencji nie jest wstanie dopełnić tego obowiązku. Koalicja demokratów i liberałów wzywała więc do referendum w sprawie przywrócenia wyborów prezydenta w trybie powszechnym. Niestety, głosowanie zaplanowane na 5 września 2010 r. zostało uznane za nieważne, z powodu niewystarczającej frekwencji.
W obecnej kadencji parlamentu koalicja demokratów i liberałów ma 59 deputowanych, komuniści – 42. By dokonać wyboru prezydenta potrzeba 61 głosów.
Źródło: regnum.ru
(BC)