Działacze Frontu Ludowego „Sewastopol-Krym-Rosja” chcieliby, aby były mer Moskwy, Jurij Łużkow, został nowym premierem Krymu. Przedstawiciele ruchu wystosowali apel do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Według nich „Łużkow jest w stanie zapewnić radykalny przełom w rozwoju społeczno-gospodarczym półwyspu i będzie kontynuował pozytywny trend w stosunkach rosyjsko-ukraińskich”.

Członkowie Frontu Ludowego przypominają, że Łużkow jako mer Moskwy, zrobił wiele dla Sewastopola i Krymu. Gdyby objął stanowisko premiera mógłby, według nich, przyciągnąć inwestycje i zapewnić budowę mostu przez Cieśninę Kerczeńską.

Według dziennikarzy, podobna propozycja padła już w 2010 r. i została omówiona podczas ubiegłorocznego spotkania na Krymie. Pojawiła się zaraz po tym, jak Łużkow utracił fotel mera Moskwy.

Wasilij Dżarty, dotychczasowy premier Krymu, umarł w nocy 17 sierpnia.

Źródło: pik.tv

(BC)