Konflikt azersko-ormiański przenosi się do diaspor w Rosji
Wieczorem 24 kwietnia doszło do starć ulicznych pomiędzy Azerami a Ormianami w Twerze nad Wołgą.
W starciach brało udział około sześćdziesięciu osób. Według policji incydenty nie były spowodowane jakimikolwiek porachunkami kryminalnymi. Starcia miały najprawdopodobniej podłoże etniczne. Nie bez znaczenia może być także wciąż nierozwiązany konflikt pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem o Karabach oraz ostatnie zaognienie sytuacji związane z obchodami ludobójstwa dokonanego na Ormianach przez Turków.
Obydwie grupy uzbrojone były w broń palną, noże oraz kije. W wyniku walki siedem osób zostało rannych. Policjantom udało się aresztować dwadzieścia trzy osoby uczestniczące w bójce. Następnie przedstawiciele organów ścigania przeprowadzili wywiad środowiskowy wśród Ormian i Azerów zamieszkałych w Twerze. Zebrany materiał ma pomóc w ustaleniu prowodyrów incydentu.
Rozruchy na tle etnicznym w Twerze dają częściową odpowiedź na pytanie, dlaczego Rosjanom zależy na załagodzeniu azersko-ormiańskiego konfliktu o Karabach. Przedstawiciele Kremla mają na względzie nie tylko zachowanie pozycji głównego arbitra na Kaukazie, ale także kontrolę nad zachowaniem imigrantów we własnym kraju. Jak trudne jest to zadanie, pokazały wydarzenia z przełomu marca i kwietnia, kiedy w Moskwie doszło do starć pomiędzy Osetyńczykami a Inguszami.
Źródło: pik.tv
(BC)