Kirigizja liczy na pomoc Rosjan
Według kirgiskiego premiera problemy z dostawami gazu dla krajowego przemysłu mogą zostać rozwiązane przez rosyjski „Gazprom”.
Odpowiadając na pytania związane z problemami w dostawach gazu dla konsumentów wewnętrznych premier Dżantoro Satybałdijew przyznał, iż najważniejszym celem rządu powinno być doprowadzenie do sytuacji, w której Kirgizja przestałaby zależeć od dostaw zewnętrznych tego surowca. Przypomniał jednocześnie, że z problemami niewystarczającej ilości gazu borykają się również Kazachstan i Uzbekistan.
Pomimo tej konstatacji, związanej z autarkicznymi ambicjami Kirgizji, premier powiedział, że jedyne rozwiązanie obecnych problemów widzi w ścisłej współpracy z „Gazpromem”. Szczególne nadzieje wiąże zaś z finalizowaną właśnie umową dotyczącą sprzedaży „Kyrgyzgazu” rosyjskiemu potentatowi.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że sprawa sprzedaży kirgiskiej firmy Rosjanom ma szerszy kontekst polityczny w Azji Centralnej. „Kyrgyzgaz” jest bowiem winny około trzech i pół miliona dolarów kontrahentom z Kazachstanu („KazTransGaz”). Mówi się również o zobowiązaniach wobec dostawców z Uzbekistanu.
Źródło: regnum.ru
(BC)