Kirgizja nie chce amerykańskiej bazy na swoim terytorium

Prezydent Ałmazbek Atambajew zapowiedział, że nie zgodzi się na przedłużenie stacjonowania Amerykanów na kirgiskim terytorium. 

31.12.2011 15:13

Głównym problemem jest międzynarodowa baza lotnicza „Manas”, znajdująca się dwadzieścia trzy kilometry na północ od stołecznego Biszkeku. Amerykanie stacjonują tam od początku inwazji na Afganistan (grudzień 2001 roku). Baza zabezpiecza około trzydziestu procent zapotrzebowania na paliwo dla samolotów operujących w Afganistanie. Jest również ważnym centrum logistycznym dla oddziałów naziemnych armii amerykańskiej. W bazie pracuje około tysiąca pięciuset amerykańskich wojskowych i cywilów.

Zgodnie z umową podpisaną między USA a Kirgizją, Amerykanie mogą stacjonować w bazie do 2014 r. Jednak Pentagon chciał przedłużenia tego układu. Nadziei na owocne zakończenie rokowań nie pozostawia nowy prezydent Kirgizji Atambajew, który stwierdził, że amerykańska obecność na terytorium jego państwa „stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju”. „Kirgizja nie potrzebuje wojskowej bazy na terenie cywilnego portu lotniczego, ponieważ jest to bardzo niebezpieczne rozwiązanie. Chcemy, aby „Manas” stał się wkrótce wyłącznie cywilnym lotniskiem” – powiedział prezydent. Dodał również, że jeżeli Amerykanie chcieliby pozostać z Kirgizji po 2014 r. muszą już teraz pomyśleć o założeniu spółki handlowej z Rosją lub innym krajem, która prowadziłaby poprzez lotnisko „Manas” cywilne przewozy lotnicze.

Atambajew zaprzeczył stanowczo pogłoskom, że jego decyzja podyktowania jest naciskami ze strony Kremla.

 

Źródło: pik.tv

(BC)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.