Kaukaz co raz bardziej kosztowny dla Rosjan
Władze Czeczenii oczekują od Federacji sum kilkakrotnie wyższych od przewidzianych przez Kreml.
Sprawa dotyczy projektu „Rozwoju Okręgu Federalnego Kaukazu Północnego”, który został przyjęty przez rząd we wrześniu 2010 r. Zgodnie z założeniami programu, przewidzianego do 2025 r., Czeczenii przysługuje pomoc w wysokości 18,4 miliarda rubli (ok. 1,78 miliarda zł) na każdy rok.
Jednak minister gospodarki w rządzie czeczeńskim, Abdul Magomadow, przedstawił projekt, zgodnie z którym republika potrzebuje pomocy w wysokości 38 miliardów rubli na rok 2011. Do roku 2025 Czeczenii chcieliby otrzymać od rządu federalnego prawie 500 miliardów rubli.
Program czeczeńskiego ministra przewiduje powstanie w republice 515 nowych obiektów użyteczności publicznej. Ponadto Czeczeńcy chcieliby otrzymać 158 miliardów rubli na odszkodowania dla mieszkańców, którzy stracili domy podczas pierwszej i drugiej wojny czeczeńskiej.
Problem w tym, że roczny budżet własny Czeczenii wynosi 6,4 miliarda rubli. Oznacza to, że rząd Ramzana Kadyrowa chciałby uzyskać pomoc siedmiokrotnie przewyższającą ich własne możliwości. Rzecznik prasowy rządu Alwi Karimow stwierdził, że wnioskowana kwota nie jest nadmiernie wysoka. „Podzielono ją na 15 lat. Musimy przecież stworzyć warunki, po spełnieniu których nie będziemy prosić o pomoc, a następnie będziemy mogli stać się regionem-darczyńcą” – powiedział przedstawiciel Kadyrowa.
Pozostaje otwartym pytanie, czy przy takich nakładach finansowych oraz problemach z bezpieczeństwem, Rosjanom opłaca się pozostawać na Kaukazie Północnym.
Źródło: pik.tv
(BC)