Ilves ponownie prezydentem Estonii
Toomas Hendrik Ilves został ponownie wybrany na urząd prezydenta Estonii.
30.08.2011 11:57
Zgodnie z rezultatami głosowania w Estońskim Parlamencie (Rijkogu) urzędujący prezydent Toomas Hendrik Ilves otrzymał 73 głosy, a jego rywal Indrek Tarand 25. Jeden parlamentarzysta wstrzymał się od głosu, a dwie karty były nieważne.
Zdaniem urzędującego prezydenta wybory głowy państwa przez parlament świadczą o dojrzałości Estończyków. Ilves podziękował parlamentarzystom za udzielone mu zaufanie. Przegrany Indrek Tarand złożył gratulacje zwycięzcy.
Źródło: delfi.ee, delfi.ee, delfi.ee
(MW)
Brzmi jak notka o konkursie piękności...
Można było chociaż tak:
Toomas Henrdrik Ilves został wybrany na następną,
pięcioletnią kadencję. Za jego kandydaturą głosowało siedemdziesięciu pięciu
deputowanych. By wygrać, Ilves potrzebował dwóch trzecich głosów członków
parlamentu, czyli sześćdziesięciu ośmiu.
Na obecnego prezydenta Estonii głosowali przedstawiciele
rządzących Partii Reform oraz Związku Ojczyzny – Republika. Poparcia udzieliła
mu także, znajdująca się w opozycji, macierzysta dla Ilvesa Partia
Socjaldemokratyczna.
Konkurentem w wyborach był oficjalnie bezpartyjny deputowany
Parlamentu Europejskiego Indrek Taranda, którego poparło 26 posłów z głównej
opozycyjnej partii w Estonii – Centrum, znanej ze swoich prorosyjskich
sympatii.
W ten sposób człowiek, który poddawał niedawno w wątpliwość
zasadność przebywania Rosji w grupie G8 a w 2008 r. przemawiał wraz z Lechem
Kaczyńskim w Tbilisi (słynne: „nie przepuścimy ich”), powtórnie został
prezydentem Estonii.