Ile potrzeba rubli by skorumpować rosyjskiego urzędnika?
Rosyjski urzędnik rządowy odpowiedzialny za działania antykorupcyjne, postanowił podzielić się tą informacją z rosyjskimi obywatelami.
W rządowym organie prasowym „Rossijskoj gazietie” ukazał się wywiad z Aleksandrem Nazarowem, zastępcą dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa Ekonomicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Powiedział on, że średnia wielkość łapówki w Rosji znacznie wzrosła w ciągu ostatniego roku.
Obecnie, by skorumpować rosyjskiego urzędnika potrzeba 61 tysięcy rubli (ponad 2 tysiące dolarów). Rok wcześniej suma taka wynosiła tylko 23 tysiące rubli (około 760 dolarów). „Branie łapówek to bardzo niebezpieczne zajęcie, a urzędnicy nie chcą ryzykować za drobiazg” – wyjaśnił Nazarow tendencję wzrostu cen za tego rodzaju „usługi”.
W roku 2010 r. wszczęto około ośmiu tysięcy spraw karnych związanych z korupcją urzędniczą. Odpowiadać przed sądem będzie m.in. czterech zastępców gubernatorów. Część z nich nadal sprawuje swoje obowiązki.
16 lutego 2011 r. prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew wniósł do Dumy Państwowej projekt ustawy, zgodnie z którą grzywna za korupcję będzie opiewać na sumę stukrotnie wyższą od wziętej przez urzędnika łapówki.
Źródło: pik.tv
(BC)