Ile kosztuje rosyjska polityka „dziel i rządź”?
FSB wydała 20 milionów na działania na rzecz rozłamu wśród Tatarów Krymskich – stwierdził Mustafa Dżemilew, przewodniczący Medżlisu.
Według Dżemilewa rosyjskie służby bezpieczeństwa zaplanowały szereg operacji, których celem ma być doprowadzenie do podziałów w narodzie krymskotatarskim i wzmocnienie opozycji wobec antyrosyjskiego Medżlisu Tatarów Krymskich. Tatarski przywódca uważa, że poprzez te działania Rosjanie będą chcieli zwiększyć swoje wpływy na Krymie, który zawsze był uznawany przez Moskwę za region, „gdzie istnieją strategiczne interesy Rosji”.
„Rosjanie przeprowadzają dużą operację w celu wzmocnienia sił opozycyjnych. Zadaniem, które przed sobą postawili, jest osłabienie Medżlisu. I to nie są moje słowa, ale sformułowania zaczerpnięte od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy” – podkreślił Dżemilew.
Mustafa Dżemilew to tatarski polityk, ukraiński deputowany, prześladowany w czasach sowieckich przywódca Tatarów Krymskich. Od 1991 r. sprawuje funkcję przewodniczącego Medżlisu Tatarów Krymskich, który jest rodzajem przedstawicielstwa tego narodu. Od 1999 r. kieruje też Radą Przedstawicieli Narodu Krymskotatarskiego. W 1998 r. otrzymał nagrodę ONZ im. Nansena. Uhonorowano go za działalność na rzecz powrotu deportowanych Tatarów na Krym.
Źródło: pik.tv
(BC)
Nie jest trudno zauważyć podobne działania u nas. Tylko graczy jest więcej. Pewnie działają wspólnie jako, że jak na razie interes jest wspólny. Rozbiór.