W oświadczeniu wezwano rebeliantów do powrotu do cywilnego życia. „Wielu z tych, którzy zrezygnowali z przestępczej działalności, wróciło do cichego, pokojowego życia, w swojej rodzinie. W tym wielka zasługa władz i organów ścigania. Ale ogromną rolę odegrali sami krewni przestępców, którzy przekonali ich do złożenia broni i poddania się” – czytamy w oświadczeniu.

Według obrońców praw człowieka, pismo FSB zawiera w sobie skrywaną groźbę w stosunku do rodzin powstańców. W oświadczeniu znajduje się bowiem następujące zdanie: „Krewni przestępców udają, że nic nie wiedzą o ich działalności. Jednak władza nie może w nieskończoność iść na takie ustępstwa, takie środki nie mogą być stosowane na stałe, nie mogą mieć charakteru trwałego”.

Według członka jednej z organizacji praw człowieka w Czeczenii, który chciał zachować anonimowość, oświadczenie FSB wywołuje mieszane uczucia. Z jednej strony naturalnym wydaje się wezwanie powstańców do złożenia broni. Z drugiej jednak niepokojące jest wciąganie w tę sprawę rodzin rebeliantów. Obrońca praw człowiek nie wyklucza, że wkrótce Rosjanie zaczną prześladowania względem krewnych bojowników.

Źródło: pik.tv

(BC)