Federalna ustawa o słowach obraźliwych etnicznie tylko dla Rosjan?
Komisja Dumy Państwowej do spraw prawa konstytucyjnego i ustroju państwowego przygotowała projekt ustawy, która wprowadza sankcje prawne za używanie słów poniżających godność narodów Federacji Rosyjskiej. Kłopot w tym, że przewidziano w ustawie wyłącznie słowa rosyjskie, zapominając o innych językach narodowych, używanych na terenie Rosji.
Na tę niedoskonałość ustawy zwrócili uwagę działacze społeczni i urzędnicy z Republiki Tatarstanu. Irek Arsłanow, szef Wydziału do Spraw Rozwoju Języków i Stosunków z Organizacjami Społecznymi Komitetu Wykonawczego miasta Kazania, popierając sam pomysł, dodaje, że będzie trzeba dostosować wiele przepisów lokalnych do prawa federalnego. „Słowa przeciw określonej grupie etnicznej lub religijnej są obraźliwe niezależnie od tego, w jakim języku zostały wypowiedziane, zaś osoby odpowiedzialne za ich użycie powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności” – zauważył Arsłanow.
Poparł go przewodniczący Światowego Forum Młodzieży Tatarskiego Rusłan Ajsin. „Wszystko, co poniża godność człowieka ze względów narodowościowych, powinno zostać zakazane, bez względu na język”.
Wsparcie inicjatywy rosyjskich deputowanych oraz zwrócenie uwagi na braki w ustawie, zapowiedzieli też parlamentarzyści z tatarskiej Rady Państwa. Zaproponowano też rozszerzenie działania nowego prawa na podręczniki szkolne. Przewodniczący tatarskiej Komisji do Spraw Kultury, Nauki, Edukacji i Kwestii Narodowych Razil Waliejew powiedział, że rozwiązania na których można by się wzorować już istnieją. Przykładowo w Turcji z podręczników szkolnych wycofano wszystkie negatywne opinie o Rosji i Rosjanach.
Waliejew podkreślił, że sprawa dotyczy Tatarów bezpośrednio – w rosyjskich podręcznikach często pojawiają się wspomnienia o „tatarsko-mongolskim jarzmie”. Jednocześnie jednak zaprzeczył, aby jedno z tatarskich słów używanych w stosunku do kobiet pochodzenia rosyjskiego (marżja”) można było uznać za obraźliwe.
Źródło: rambler.ru
(BC)