Falstart internetowej kampanii Władimira Putina
Administracja nowej przedwyborczej strony premiera usunęła komentarze wzywające do jego dymisji.
Zaraz po uruchomieniu portalu 12 stycznia, na stronie pojawiły się komentarze, w których internauci wezwali Putina do odejścia. Niektórzy z nich argumentowali, że pod kierownictwem premiera kraj przestał się rozwijać i znajduje się obecnie w fazie „stagnacji zapewnianej przez korupcję”. Inni rozumieją co prawda, że „władza jest jak narkotyk”, ale uważają „odejście za jedyne godne wyjście z sytuacji”. Michaił Meszkow, jeden z komentujących, zapewnia natomiast, że „w przypadku Waszego zwycięstwa, wielu moich znajomych myśli o tym, żeby wyjechać z Rosji”. „Chcę żyć w normalnym kraju. Dlatego trzeba się wydostać z Rosji póki można” – dodaje internauta. Swietłana Sorokina prosi natomiast premiera, by odszedł z własnej woli po to by „nie doprowadzić do sytuacji rewolucyjnej”.
Warto dodać, że zgodnie z rankingami ukazującymi się na stronie, podobne komentarze popiera ponad dziewięćdziesiąt procent użytkowników portalu. M.in. z tego względu, po ukazaniu się wspomnianych komentarzy, administracja portalu wprowadziła cenzurę.
(BC)