Nikita Michałkow, zwany rosyjskim Spielbergiem, zastąpi Putina podczas debaty z kandydatem na prezydenta Rosji Michaiłem Prochorowem. Informacje na ten temat przekazał sekretarz premiera Dmitrij Pieskow. Jak tłumaczy przedstawiciel Putina, przywódca Rosji nie może brać udziału w debatach, ponieważ musiałby za każdym razem… brać urlop. Premier nie powinien zaś pozwalać sobie na takie nieuzasadnione przerwy w pracy.

Prochorow stwierdził z kolei, że nie jest jeszcze pewien czy weźmie udział w debacie. On także rozważa wysłanie swojego przedstawiciela. Rosyjski miliarder powiedział w zeszłym tygodniu, że mógłby wystąpić osobiście, jeżeli przedstawiciel Putina okaże się „wyrazistą postacią”. Trudno stwierdzić jednoznacznie, czy Michałkow spełnia ten wymóg. Wydaje się jednak, że premier wybrał jednego z najwybitniejszych swoich stronników na zastępce do przedwyborczej debaty, tym bardziej że sława prokremlowskiego reżysera wychodzi daleko poza granice Rosji, był producentem m.in. zamawianego przez Putina antypolskiego (i antyzachodniego w ogóle) filmu Rok 1612.

Źródło: pik.tv

(BC)