Czy Putin będzie „obcinał coś” oponentom?
O takiej możliwości premier Federacji wspomniał podczas dyskusji nad kwestią ewentualnej izolacji Północnego Kaukazu od Rosji.
Władimir Putin zasugerował, że politykom i politologom, którzy proponują rozwiązać problem Północnego Kaukazu poprzez jego izolację, należałoby „coś obciąć”. Premier powiedział, że nie rozumie, do czego miałyby prowadzić działania mające na celu odcięcie Kaukazu od Rosji. „Ci, którzy o tym mówią, sami mają coś do odcięcia” – zauważył premier, a jego wypowiedź zostanie zapewne kolejną z tzw. putinek.
Putin podzielił się swoimi przemyśleniami podczas wywiadu udzielonego kanałom telewizyjnym „Grozny” oraz „Wajnach”, z okazji 60-lecia urodzenia pierwszego prezydenta Republiki Czeczeńskiej, Achmata Kadyrowa.
Podkreślił, że republiki północnokaukaskie nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Co bardziej istotne, sytuacja taka mogłaby spowodować, że region dostałby się pod wpływy „niektórych sił z dalekiej lub bliskiej zagranicy”. Następnie republiki mogłyby zostać wykorzystane do „rozkołysania Rosji”. „Jeżeli tylko jakikolwiek kraj rozpocząłby proces odłączenia od siebie jakiegokolwiek problematycznego terytorium, byłby to początek końca tego kraju” – stwierdził Putin podczas wystąpienia.
Źródło: pik.tv
(BC)