Celem okrętów „Nikołaj Filczenkow” oraz „Cezar Kunikow” miałoby być „wykonanie konkretnych zadań” operacyjnych w syryjskim porcie Tartus. Kilka dni wcześniej zachodnie media zaczęły informować, że wspomniane jednostki już dotarły do syryjskich wybrzeży. Według dziennikarzy celem operacji miało być wysadzenie desantu rosyjskich komandosów, którzy ochranialiby rosyjskie instalacje we wspomnianym syryjskim porcie. Moskwa zaprzeczyła tym informacjom.

Doniesienia amerykańskie zdemontowała również rosyjska RIA Nowosti. Powołała się na dane przekazane przez przedstawicieli Floty Czarnomorskiej. Zgodnie z nimi pierwszy z okrętów przebywa obecnie na redzie północnej w Sewastopolu na ukraińskim Krymie.

Źródło: pik.tv

(BC)