Wydarzenie związane jest z inicjatywą organizacji zajmujących się sytuacją w tej kaukaskiej republice. Obrońcy praw człowieka postanowili bowiem szukać pomocy u prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa. Wystosowali do niego pismo, w którym wzywają go do podjęcia zdecydowanej akcji przeciw samowoli funkcjonariuszy organów ścigania, z jaką mają do czynienia obywatele Czeczenii.

Na spotkanie przybyli szef Memoriału Oleg Orłow, przewodnicząca moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Alieksiejewa, ekspert ds. Rosji z Human Rights Watch Tatiana Lokszina oraz przewodniczący Międzyregionalnego Komitetu Przeciw Torturom Igor Kalianin.

Orłow powiedział, że w ocenie organizacji zajmujących się obroną praw człowieka, sytuacja w Czeczenii jest nadal niezadowalająca. Dzieje się tak pomimo faktu, że przedstawiciele wspomnianych stowarzyszeń spotkali się jedenaście miesięcy temu z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. Jak widać, rozmowy te nie przyniosły skutku w postaci zdecydowanej reakcji władz centralnych na samowolę lokalnej administracji.

Orłow podkreślił, że w Czeczenii nadal istnieje „instytucja” egzekucji bez sądu. W republice nagminne są także porwania ludzi związanych z opozycją antyrządową. „W republice panuje atmosfera strachu” – powiedział szef Memoriału. 

Źródło: pik.tv

(BC)