Odpowiedź przedstawił rzecznik prasowy białoruskiego MSZ Andriej Sawinych. „Wprowadzenie nowych amerykańskich sankcji ekonomicznych jest sprzeczne z duchem współpracy i kooperacji. W takich okolicznościach, strona białoruska uznała za stosowne zamrozić projekt wymiany wysoko wzbogaconego paliwa jądrowego, wypracowany wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi w ramach globalnej redukcji zagrożeń Departamentu Energetyki USA, a także plany tworzenia programów MBA przy Białoruskim Uniwersytecie Państwowym” – oświadczył przedstawiciel Mińska.

Sawinych zaznaczył jednocześnie, że cofnięcie amerykańskich sankcji spowoduje powrót do realizacji wspomnianych programów. „Decyzja rządu USA o nałożeniu sankcji gospodarczych na Białoruś jest krokiem nierozsądnym i nieuzasadnionym. Jest motywowana politycznie i sprzeczna z międzynarodowymi zobowiązaniami Stanów Zjednoczonych” – dodał. Chodzi o tzw. protokół budapeszteński z 1994 r., zgodnie z którym, według rządu w Mińsku, USA zobowiązały się nie używać ekonomicznych środków przymusu wobec Białorusi. Rzecznik nie wykluczył podjęcia kolejnych „środków odwetowych”.

USA nałożyły sankcje 11 sierpnia. Dotyczyły one dużych białoruskich przedsiębiorstw, m.in. Biełsziny (producent opon samochodowych), Azot Grodno (producent nawozów), Grodno Chimwolokno (włókiennictwo) oraz Naftanu (rafinerie). 

Źródło: pik.tv

(BC)