Baszkiria: problemy z językiem, kłopoty w telewizji publicznej
Pracownicy publicznych środków masowego przekazu apelują do prezydenta Baszkirii Rustema Chamitowa o obronę ich praw oraz języka baszkirskiego.
W liście otwartym do prezydenta dziennikarze skrytykowali ostatnie redukcje etatów w państwowych radiu i telewizji Republiki Baszkirii. Protestują także przeciw zmniejszeniu ilości programów nadawanych w języku baszkirskim. Zmiany wprowadził nowy szef Telewizji Baszkirii Guzel Ibragimow.
Prezydent spotkał się z dziennikarzami 22 lutego. Jego stanowisko nie było do końca jednoznaczne. Najpierw wyraził swoje pełne poparcie dla nowego dyrektora telewizji. Stwierdził, że zmiany są potrzebne, gdyż programy telewizji miały przestarzałą formułę, niezdolną do przyciągnięcia widzów. Z drugiej strony zapewnił, że programy w języku baszkirskim będą zajmować co najmniej 60 procent czasu antenowego.
Chamitow wystąpił też w obronie języka baszkirskiego. Stwierdził, że będzie on zawsze nauczany w szkołach na terenie republiki. Jednocześnie dodał, że nikt nie będzie zmuszany, aby się go uczyć.
Konflikt wokół języka baszkirskiego wybuchł dwa lata temu, kiedy wprowadzono jego obowiązkowe nauczanie w szkołach. Wywołało to protesty ludności rosyjskiej, ale także tatarskiej. Baszkirzy stanowią mniejszość w republice, jest ich tylko 22 procent.
Źródło: rferl.org
(BC)