„Automajdan” na Ukrainie
Na Ukrainie rozpoczęły się protesty przeciw władzom, organizowane przez właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw.
Protest organizowany jest pod hasłem „Odbierz kraj oligarchom, zwróć go obywatelom”. Akcja polega na wysyłaniu autokarów z manifestantami do Kijowa. Pierwsze samochody wyruszyły z dwóch stron kraju, z Lwowa i Ługańska. Podczas podróży do stolicy planowane jest organizowanie manifestacji w większych ośrodkach. Demonstranci nazwali swoją akcję „automajdanem”, nawiązując do słynnych wydarzeń na Majdanie w Kijowie podczas Pomarańczowej Rewolucji.
Protest zorganizowało „Zgromadzenie organizacji społecznych małego i średniego biznesu Ukrainy”. Wśród demonstrantów znaleźli się przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze, górnicy. Celem akcji jest doprowadzenie do dymisji rządu Azarowa. Powodów jest kilka: wzrost podatków, małe emerytury, bezrobocie. Autokary z manifestantami mają dotrzeć do Kijowa na 25 marca, kiedy to planowana jest wielka demonstracja.
Sąd Okręgowy w Dniepropietrowsku zakazał wyjazdu autokarów. Oficjalnie, z powodu zbyt późnej informacji od organizatorów. Sześć autokarów, które wyruszyło z Zaporoża do Kijowa, zostało zatrzymane przez milicję. Funkcjonariusze zażądali, by samochody nie poruszały się w zorganizowanej kolumnie. Wymóg został spełniony.
Julia Tymoszenko wyraziła solidarność z protestantami. „Automajdan wyruszył na Kijów. Z Lwowa i Ługańska. Jestem z nimi solidarna. Janukowycz, jak i obiecał, zjednoczył Ukrainę – Wschód i Zachód. Zjednoczył przeciwko sobie” – powiedziała była premier.
Źródło: regnum.ru
(BC)