Armia: Rosja zwiększa wydatki, NATO zmniejsza
Wydatki na rosyjską armię rosną pomimo światowego kryzysu gospodarczego, który zmusił Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej do obniżenia kosztów w tej sferze – informuje raport „Military Balance 2013”, przygotowany przez brytyjskich analityków wojskowych.
„W wyniku złej koniunktury wydatki na obronę spadły już drugi rok z rzędu. Jednocześnie widzimy ich realny wzrost na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, Rosji i Eurazji, Ameryce Łacińskiej i Azji. Jak przewidywaliśmy w zeszłym roku, w 2012 r. realne wydatki obronne w Azji po raz pierwszy przekroczyły poziom podobnych inwestycji krajów europejskich – członków Sojuszu Północnoatlantyckiego” – komentuje dyrektor generalny Instytutu John Chipman.
W prawie sześćsetstronicowym raporcie Rosji i krajom byłego Związku Sowieckiego poświęcono czterdzieści pięć stron. Wiele miejsca zajmuje analiza reformy rosyjskich sił zbrojnych. Analitycy IISS zauważają, że pomimo politycznych konsekwencji listopadowej dymisji ministra obrony Anatolija Sierdiukowa i zastąpienia go Siergiejem Szojgu, główne wytyczne reformy nie zmieniły się.
Jednym z głównych problemów utrudniających modernizację i rozwój rosyjskiej armii jest, według IISS, sytuacja demograficzna w Rosji, a przede wszystkim katastrofalnie niski poziom urodzeń w latach 1987-1989, kiedy liczba noworodków płci męskiej spadła o prawie pięćdziesiąt procent w stosunku do wskaźników z początków lat osiemdziesiątych. Efekt ograniczenia możliwości rekrutacyjnych wzmocniony jest systemowymi problemami ze zdrowotnością rekrutów, spośród których jedynie niecałe siedemdziesiąt procent nadaje się do służby wojskowej. Efekt ten, według Brytyjczyków, utrzyma się co najmniej do 2020 r.
W raporcie zauważa się również autarkiczne ambicje rosyjskich władz odnośnie problemu korzystania z importowanej technologii wojskowej. Podkreśla się fakt, że Moskwa chciałaby zrezygnować w ogóle z wprowadzania zagranicznych rozwiązań, a jeżeli jest to konieczne to tylko poprzez uzyskanie licencji do produkcji poszczególnych elementów wyposażenia czy sprzętu na miejscu, w Rosji. „Przemysł obronny ma nadal poważne problemy. W ciągu ostatnich dwudziestu lat nie otrzymywał odpowiedniego dofinansowania. Większa cześć sprzętu jest całkowicie przestarzała, a jego modernizacja droga” – czytamy w raporcie.
Źródło: ria.ru
(Błażej Cecota)