Armenia: Hovannisian przeciwko Unii Euroazjatyckiej
Raffi Hovannisian, który rozpoczął protest głodowy przeciwko nielegalnej, jego zdaniem, inauguracji nowej kadencji prezydenckiej Serża Sarkisjana, ocenił projekty obecnego rządu, który wspominał o możliwości przystąpienia do Unii Celnej, a w przyszłości Unii Euroazjatyckiej. Lider opozycji skrytykował te pomysły, zastrzegając jednocześnie, że nie widzi nic złego we współpracy i bliskich relacjach z Rosją czy krajami Azji.
„Jednakże, jako jedno ze źródeł cywilizacji zachodniej Armenia powinna widzieć swoją przyszłość w tym kierunku, oczywiście, jeśli Europa dojrzeje do tego by uznać interesy narodowe Armenii, jej suwerenność i prawa jej obywateli” – wyjaśnił Hovannisian. Przywódca „Dziedzictwa” dodaje również, że scenariusz wstąpienia Armenii do Unii Europejskiej nie wydaje się na ten moment realistycznym projektem.
„Nie jestem przeciwko Rosji, Stanom Zjednoczonym czy Europie. Uważam tylko suwerenność i interesy narodowe Armenii za wartość bezwzględną. Ci, którzy uznają nasz interes i suwerenność, zostaną prawdziwymi partnerami strategicznymi naszego kraju” – dodaje Hovannisian.
W końcu 2012 r. prezydent Serż Sarkisjan niezwykle ciepło wypowiadał się na temat projektu rosyjsko-białorusko-kazachskiej Unii Celnej, nie wykluczając, że Armenia może przystąpić do niej w dłuższej perspektywie czasowej.