Właściwie dlaczego Estonia oddała Rosji część swojego terytorium?
Pytanie deputowanego dotyczyło przede wszystkim terytorium morskiego części Zalewu Narewskiego i tysiąca kilometrów kwadratowych Zatoki Narewskiej. Według Raida jednym z głównych założeń rosyjsko-estońskich negocjacji dotyczących granicy państwowej była zasada nie podnoszenia wzajemnych roszczeń terytorialnych. Dlatego też, jak argumentuje, podstawą do wytyczania granic powinny być podziały terytorialne pomiędzy dawnymi republikami sowieckimi – rosyjską i estońską. „Estonia to jedyna była sowiecka republika, która ofiarowała swoje terytorium Rosji” – podkreśla deputowany.
W odpowiedzi minister spraw zagranicznych stwierdził, że Tallin nie zamierza podważać traktatu granicznego, podpisanego z Rosją dopiero w 2005 r., zgodnie z którym granicę wytacza rzeka Narwa i Zalew Narewski. „Dokładny przebieg granicy zostanie określony przez wspólną komisję, która rozpocznie pracę po wejściu w życie traktatów granicznych” – podkreślił Paet.
Podkreślmy, że w dyskusji pomiędzy deputowanym a ministrem poruszono jedynie wątek ograniczenia terytorium Estońskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej. Nie wspomniano natomiast o obszarach, oderwanych od Estonii przez Sowietów w 1944 r. Wtedy Estończycy utracili prawy brzeg Narwy na północy oraz rejon Petseri na południu. Łącznie pięć procent terytorium.
Źródło: regnum.ru
(Błażej Cecota)