Karomatow był szefem jednego z oddziałów Uzbeckiego Stowarzyszenia Obrońców Praw Człowieka. Został skazany w 2006 r. za rzekome „wymuszenie”. Prawdziwym powodem kary był jednak fakt, że Karomatow opracował reportaż na temat korupcji w uzbeckich sferach rządowych.

Władze w Taszkencie nie podały powodów dla których zwolniono Karomatowa. Decyzja jest tym bardziej zaskakująca, że skazany w tej samej sprawie Azama Farmanow pozostał w więzieniu. Karomatow podziękował lokalnym i międzynarodowym organizacjom praw człowieka za to, że wzywali władze Uzbekistanu do zwolnienia.

Adwokat Karomatowa oświadczył, że zwolnienie nie zmienia zaistniałej sytuacji prawnej. Zamierza więc nadal ubiegać się o zainteresowanie sprawą w organizacjach międzynarodowych, m.in. Radzie Praw Człowieka przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Źródło: rferl.org

(LS, BC)