Wiodące media w Rosji organizowały wielki plebiscyt mający wyłonić najważniejsze miejsca w Rosji, które miały być otoczone specjalną promocją turystyczną. Czeczeński meczet im. Kadyrowa (ojca obecnego prezydenta Czeczenii) zdobył 38 200 249 punktów i miał wejść do pierwszej dziesiątki, jednak w ostatniej chwili wyprzedził go mniej znany zabytek z Kołomny, ostatecznie uzyskując 38 603 629 punktów. Głosy można było oddawać za pośrednictwem internetu, telefonu lub sms. Przeciwko wynikowi zaprotestował sam prezydent Czeczenii twierdząc, że telefonie komórkowe uniemożliwiały w ostatnich chwilach przed zamknięciem plebiscytu oddawać głos za pośrednictwem sms.

Komentatorom nasuwa się analogia z wybieraniem (w 2008 r.) największej postaci historii Rosji, kiedy to opinia publiczna była pod presją wybrania kogoś innego niż Stalin, a gdy to nie pomogło wyzerowano liczniki plebiscytu, by ostatecznie wyprzedzili go książę Aleksander Newski i premier Piotr Stołypin.

Telefonia komórkowa "MegaFon", której zarzuca się nadużycia, zaprzecza, aby były jakieś trudności w połączeniach. Inną ciekawostką jest niski wynik samego zespołu pałacowego Kreml, który nie wszedł nawet do pierwszej 80-tki wyników.

(JAM)

Źródło: svpressa.ru, regnum.ru