Jak informuje Nikołaj Nikiforow, wspomniany minister, do takiej sytuacji dojść może w przypadku, kiedy to film, uznany przez muzułmanów za obraźliwy, trafi w Rosji na listę produkcji ekstremistycznych i nawołujących do nienawiści religijnej. Dodatkowo, z dniem 1 listopada wejdzie w życie zmiana ustawy „O ochronie dzieci przed informacjami szkodliwymi dla ich zdrowia i rozwoju”, która przewiduje stworzenie jednolitego rejestru witryn internetowych, które zawierają informacje zakazane prawnie w Rosji.

Nikiforow zapowiada, że na podstawie wspomnianych ustaleń prawnych już w dniach 3-5 listopada może dojść do całkowitego zablokowania serwisu YouTube na terenie Federacji Rosyjskiej. Podjęcie decyzji o tym, czy tak się stanie, uzależnia jednak od stanowiska przedstawicieli Google, właściciela serwisu, którzy mogliby ograniczyć dostęp do filmu obywatelom rosyjskim.

Źródło: pik.tv

(BC)