Problem omówiono podczas posiedzenia Izby Społecznej Republiki Tatarstanu, które miało miejsce jedenastego kwietnia, a zostało zainicjowane przez zastępcę muftiego republiki Rustama Batrowa. Jak podkreślano podczas spotkania w ostatnim czasie niektórzy prowincjonalni prokuratorzy w Tatarstanie nalegają na utrzymanie zasady laickości edukacji, domagając się przywrócenia zakazu noszenia hidżabów (jak również męskich nakryć głowy obowiązujących w islamie). Prokuratorzy twierdzą, że muzułmański strój i modlitwy na przerwach nie pasują do świeckiego charakteru instytucji edukacyjnych.

W rezultacie, w jednej z tatarskich klas w szkole w Niżnekamsku, doszło do zakazania noszenia hidżabów przez tamtejsze uczennice. Wywołało to negatywną reakcję miejscowej społeczności islamskiej oraz pełniącego obowiązku muftiego republiki Kamila Samigullina, który obiecywał wiernym, że prawo do noszenia hidżabu w szkołach zostanie zachowane.

W konkluzji dyskusji, która odbyła się w ramach Izby Społecznej Tatarstanu, przedstawiciele tamtejszego Ministerstwa Edukacji zobowiązali się do utrzymania prawa do noszenia elementów stroju muzułmańskiego w szkołach, pozostawiając tę kwestię w gestii rodziców dzieci. Co ciekawe wypowiedź minister edukacji Tatarstanu Elwiry Safinowej stoi w całkowitej sprzeczności z wcześniejszym oświadczeniem podległej jej rzecznik prasowej Alsy Muchametowej, która stwierdziła m.in. że hidżaby mogą być przyczyną różnych chorób i zmniejszać możliwości obserwacyjne uczennic.

Źródło: regnum.ru

(Błażej Cecota)