Oficjalnie Rosjanie dementują by doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej Japonii. Dwa rosyjskie samoloty dalekiego zasięgu, Tu-142, przeleciały w sobotę nad Morzem Japońskim w pobliżu północno-zachodnich brzegów Hokkaido, niedaleko miasta Wakkanai oraz Cuszimy. Były na tyle blisko japońskiej wyłącznej przestrzeni powietrznej, że na ich przelot zareagowały samoloty Sił Samoobrony Japonii.

Pomimo dość prowokacyjnego zachowania Rosjan Ministerstwo Obrony Japonii wydało jedynie krótkie oświadczenie, w którym stwierdzono, że moskiewskie samoloty nie naruszyły japońskiej przestrzeni powietrznej. Rosyjskie media odnotowują z zadowoleniem, że japońskie media milczą o incydencie. Tematu nie podejmują również japońscy politycy. Wszystko ze względu na wizytę Shinzo Abe w Moskwie.

Do podobnego incydentu w stosunkach japońsko-rosyjskich doszło całkiem niedawno – w lutym. Wtedy Ministerstwo Obrony Japonii wydało oficjalne oświadczenie protestacyjne.

Źródło: ria.ru

(Błażej Cecota)