„Najnowszy skandal szpiegowski w USA, to pstryczek w czoło tych, którzy uważali, że zagranica może nam pomóc w jakikolwiek sposób” – skomentował Rogozin informacje o aresztowaniach osób podejrzanych o działalność wywiadowczą na rzecz Rosji. Wicepremier poinformował jednocześnie, że Komitet Wojskowo-Przemysłowy przy rządzie rosyjskim rozpoczął śledztwo w sprawie ustalenia personaliów i życiorysów zatrzymanych osób. Pod lupą Rosjan znajdą się również firmy zamieszane w skandal.

Władze Stanów Zjednoczonych zakazały działalności eksportowej ponad stu pięćdziesięciu zagranicznym firmom, podejrzewając je o kontakty z imigrantami z byłego Związku Sowieckiego, zaangażowanymi w nielegalny transfer technologii wojskowych. Prokuratura w Nowym Jorku wystawiła akty oskarżenia przeciwko jedenastu osobom. Osiem spośród nich zostało aresztowanych.

Źródło: pik.tv

(BC)