Do „działań porządkowych” policji doszło rankiem 16 maja. OMON zatrzymał kilkadziesiąt osób. Jednak opozycjoniści nie zamierzają wycofać się i będą kontynuować protesty. Obecnie znów wrócili w rejon stacji metra „Barrikadna” i na Arbat. Miejsce spotkania w pobliskim parku nazwano „opozycyjną barykadą”.

Według przedstawicieli opozycji moskiewska policja nie miała prawa do rozbicia obozu na Czystych Prudach, ponieważ nakaz sądu, który wezwał do „likwidacji” manifestacji, powinien wejść w życie dopiero po odrzuceniu odwołania. To zaś wpłynęło do sądu w nocy z 15 na 16 maja i nie zostało rozpatrzone.

Źródło: pik.tv

(BC)