Według dokumentu w poprzednim roku zjawiska korupcji i defraudacji publicznych pieniędzy pochłonęły sumę co najmniej dwóch i pół miliarda rubli. Władze zaznaczają jednocześnie, że udało się odzyskać około sześćdziesięciu dziewięciu milionów ze wspomnianej sumy.

Naczelnik Zarządu Prokuratury Generalnej ds. Kaukazu Północnego Artem Mielnikow oświadczył również, że w porównaniu z rokiem poprzednim, w 2011 r. szkody wywołane przez korupcję znacznie wzrosły. Defraudacjom majątku publicznego sprzyja korupcja wśród urzędników, którzy korzystają w takich przypadkach z ochrony organów ścigania.

Dwa miesiące temu Aleksander Chłoponin, pełnomocnik prezydenta FR ds. Federalnego Okręgu Północnokaukaskiego stwierdził, że w porównaniu do innych regionów Rosji Kaukaz Północny zajmuje czołowe miejsce w statystykach dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej w celu ukrycia dochodów osiągniętych poza prawem. Według Chłoponina „ogromna suma pieniędzy jest <czyszczona> za pośrednictwem systemów bankowych oraz podstawionych kompanii handlowych”. Na Kaukazie Północnym ujawniono też wiele przypadków drukowania fałszywych pieniędzy.

Źródło: pik.tv

(BC)