Kasparow wyemigruje z Rosji?
Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce piątego czerwca w Genewie, Kasparow powiedział, że obawia się prześladowania ze strony Kremla. Znany szachista uważa również, że rosyjskie służby mogą go „objąć” śledztwem dotyczącym wydarzeń na Placu Bołotnym z maja 2012 r. Obecnie władze prowadzą zakrojoną na szeroką skalę kampanię wymierzoną przeciwko uczestnikom tamtych wydarzeń. „Wątpię, bym po powrocie do Moskwy, mógł znów wyjechać” – powiedział Kasparow.
Garri Kasparow pojawił się w Genewie w związku z ceremonią wręczenia nagrody Morrisa Abrama, którą rosyjskiemu opozycjoniście przyznała organizacja UN Watch. UNW zdecydowała się nagrodzić Kasparowa za „długotrwałą walkę o fundamentalne prawa człowieka w Rosji”. Nie bez znaczenia było zwłaszcza zaangażowanie szachisty w kampanię na rzecz wprowadzenia przez kraje zachodnie „prawa Magnickiego”, czyli sankcji wobec rosyjskich urzędników zamieszanych w sprawę morderstwa słynnego prawnika.
Źródła: kasparov.ru, regnum.ru
(Błażej Cecota)