Na pierwszym posiedzeniu klubu pojawiło się kilkadziesiąt osób, przede wszystkim studentów oraz wykładowców akademickich. Imprezę otworzyła wiceprezes „Rossotrudniczestwa” Jelena Masłowa. Jednym z głównych organizatorów wydarzenia była Olga Smirnowa, pełniąca funkcję doradcy rosyjskiej ambasady w Mińsku.

„Życie pokazuje, że dla Rosji, Białorusi i Kazachstanu oraz innych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw nie ma alternatywy poza integracją euroazjatycką. Prace w ramach Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej już teraz dowodzą ogromnych korzyści ekonomicznych z takiego współdziałania. Stworzenie w najbliższej perspektywie Unii Euroazjatyckiej będzie nie tyle zagrożeniem dla państwowej suwerenności, ale przeciwnie, będzie to sposób na jej zachowanie w warunkach globalizacji” – wyjaśnił szef RCNiK Wiktor Małaszenko.

Podczas posiedzenia klubu postanowiono, że kolejnym krokiem będzie organizacja spotkań z przedstawicielami stowarzyszeń społecznych reprezentujących białoruskie mniejszości narodowe. Wspomniano jednak tylko o Tatarach, Baszkirach, Czuwaszach i osobach pochodzących z Dagestanu…

Źródło: regnum.ru

(Błażej Cecota)