prof. Nowak: Jarosław Szarek najlepszym kandydatem na Prezesa IPN. Nasz wybór był jednomyślny
Wczoraj w Kolegium IPN spośród 4 dobrych kandydatów do funkcji nowego prezesa IPN, zarekomendowaliśmy najlepszego: dr. Jarosława Szarka. Członek naszego Kolegium, prof. Sławomir Cenckiewicz, ujawnił już tę wiadomość, którą z wielką przyjemnością powtórzę: nasz wybór był jednomyślny (co w historii desygnowania prezesów IPN zdarzyło się po raz pierwszy).
Nadzieje, jakie wiążę z tym wyborem, najkrócej wymieniłem w komentarzu dla „Gościa Niedzielnego”: „Bardzo liczę na głęboką ideowość nowego prezesa, na jego emocjonalny związek z historią polskiej wolności, z ofiarami dla niej poniesionymi i na zrozumienie konieczności upamiętnienia tych ofiar. Liczę także na jego zdolność zorganizowania jeszcze większego niż do tej pory wysiłku edukacyjnego, który wprowadzałby kolejne pokolenia Polaków do żywego obcowania z historią już nie tylko ostatnich 60 lat ale z historią całej polskiej walki o niepodległość”.
Dr. Szarka znam od lat, jako jednego z najwierniejszych kontynuatorów dziedzictwa Janusza Kurtyki w IPN. A także jako autora wielu znakomitych książek, przybliżających dzieje polskich niepodległościowych przełomów, ofiar i bohaterów.
Pozwolę sobie zacytować krótkie fragmenty moich wstępów do dwóch z tych prac, bo coś one mówią może również o osobie nowego prezesa IPN:
ze wstępu do książki Powstanie styczniowe. Zryw wolnych Polaków (Kraków 2013):
„Porywająca opowieść rzetelnego historyka i znakomitego publicysty, doktora Jarosława Szarka, podejmuje walkę o pamięć – przy pomocy słowa. W barwnych obrazach tym słowem wyczarowanych przypomina historię 1863, 1864, 1865 roku: od „obudzonych marzeń” aż po „testament wolnych Polaków”. Broni znaczenia słowa „patriotyzm” i nazywa po imieniu tchórzostwo i zdradę.”
ze wstępu do pracy 1920. Prawdziwy cud nad Wisłą (Kraków 2015):
„Książkę Jarosława Szarka warto przeczytać byśmy lepiej zrozumieli, co zawdzięczamy bohaterom roku 1920. Żebyśmy zobaczyli, jak do tej roli bohaterów dorośli. I żebyśmy lepiej umieli odczuć to co najważniejsze w tym wypadku: poczucie wdzięczności, długu wobec nich, poczucie zobowiązania– abyśmy także chcieli i potrafili Polskę odbudowywać i rozwijać, chronić ją i cieszyć się jej wolnością”.
Teraz tym odczuciom, temu zobowiązaniu będzie lepiej jeszcze służył – Instytut Pamięci Narodowej, pod kierownictwem dra Jarosława Szarka (jak wiem – w ścisłej współpracy z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem).