W kościele św. Stanisława Kostki w Krakowie rozpoczął się dziś strajk głodowy przeciwko ograniczeniu godzin lekcji historii w nowych programach nauczania w szkołach. W proteście biorą udział działacze opozycji lat 80', na czele z Adamem Kalitą – Radnym Miasta Krakowa.

Nowe rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych ma wejść w życie od 1 września 2012 roku. W liceum ogólnokształcącym uczeń będzie musiał wybrać od dwóch do czterech przedmiotów w zakresie rozszerzonym. Ten który nie postawi na historię będzie mieć z nią do czynienia jedynie w formie zastępczego przedmiotu „historia i społeczeństwo”. Bloki tematyczne tego przedmiotu umożliwiają opcjonalny wybór tematu „Ojczysty Panteon i ojczyste spory”, ale zamiast tego można zająć się historią rodziny albo „Swojskością i obcością”.

„Najnowsza zmiana podstawy programowej dla szkół grozi katastrofą. Nie wierzę w to, że świadomym może być człowiek pozbawiony podstaw jakiegokolwiek humanizmu” - mówi Grzegorz Surdy, uczestnik protestu. Dalej dodaje, że częste przypadki szokujących brutalnych przestępstw uważa za powodowane właśnie brakami odpowiedniego wychowania młodego człowieka i skandalicznym poziomem edukacji.

Głodówka w Krakowie jest pierwszą tak radykalną formą strajku w III RP, a niemającą podłoża ekonomicznego. Strajkujący mężczyźni w wieku około 50 lat nie chcą kreować się na bohaterów - jak sami podkreślają liczą na jak najszybsze jego zakończenie, które będzie możliwe jeżeli Ministerstwo Edukacji Narodowej zawiesi nowe rozporządzenie i podejmie konsultacje z odpowiednimi partnerami społecznymi.

Wkrótce na Portalu ARCANA ukaże się wywiad z uczestnikami głodówki.

(ŁW)