Na podbój Arktyki!
Wydawałoby się, że w XXI wieku, w czasach gdy paczka zapałek może być sfotografowana przez satelity szpiegowskie, nie ma już żadnych lądów do odkrycia, ani do zdobycia. Tymczasem status całego kontynentu – Arktyki – wciaż jest nieuregulowany i czeka na swojego eksploratora.
Portal regnum.ru podkreśla duże zainteresowanie krajów skandynawskich tymi terenami. Finlandia opracowała swoją strategię wobec Antarktydy w 2010 roku, Szwecja przyjęła konkretny program 12 maja 2011 roku, zaś Rosja najwcześniej – w 2009 roku. Status rosyjskiej części kontynentu jest uregulowany dokumentem z... 1926 (15 kwietnia). Wtedy to Prezydium Centralnego Komitetu Wykonawczego ZSRS podjęło decyzję, że od południka 32° do 168° Arktyka i wody ją okalające należą do Moskwy. Wyjątkiem jest wyspa Svalbard, która na mocy traktatu paryskiego z 1920 roku, należy do Norwegii.
Obecnie Rosja przygląda się działaniom Skandynawów, ale nie narusza obecnego status quo.
Dlaczego Arktyka ma coraz większe znaczenie w polityce międzynarodowej? Z jednej strony jest to przestrzeń leżąca pomiędzy Rosją a Ameryką Północną, a więc kontynent ma znaczenie strategiczne – przede wszystkim przestrzeń powietrzna nad nim. Dodatkowo podziemne złoża surowców, wraz z rozwojem nowych technologii, jeszcze bardziej zwiększą rolę Arktyki.
Obecnie Radzie Arktycznej przewodzi Szwecja.
Źródło: regnum.ru
(JAM)