Szpieg Stasi na czele rosyjskiego giganta

Matthias Warnig, były major Stasi i szpieg wywiadu enerdowskiego zostanie niebawem dyrektorem największego koncernu paliwowego Rosji – państwowego Rosnieftu. Zależy na tym innemu byłemu szpiegowi Układu Warszawskiego, pułkownikowi KGB Władimirowi Putinowi, oraz jego dobremu znajomemu, byłemu kanclerzowi Niemiec, socjaldemokracie Gerhardowi Schröderowi, który od lat zasiada w fotelu szefa rady nadzorczej konsorcjum Nord Stream, operatora Gazociągu Północnego. Przy takim poparciu Warnig może spodziewać się nominacji we wrześniu tego roku.

27.07.2011 12:55

Misja specjalna

Kandydatura Matthiasa Warniga (na zdjęciu obok - przyp. redakcji) nie wzbudziłaby pewnie większych emocji, gdyby niemiecka prasa nie zaczęła rozpisywać się na temat jego przeszłości. Znany doskonale w najwyższych kręgach Stasi pod pseudonimami „Ökonom” i „Arthur”, pracował z końcem lat osiemdziesiątych jako szpieg komunistycznych Niemiec na terytorium Republiki Federalnej. Jego akta zachowane w Urzędzie Pełnomocnika ds. Stasi liczą 71 stron.

Warnig, rocznik 1955, zaczął pracę w wywiadzie NRD w 1974 roku jako specjalista od spraw gospodarczych. Przez ostatnie dwa lata istnienia „niemieckiego państwa robotników i chłopów” pełnił funkcję określaną w szpiegowskiej nomenklaturze skrótem OibE, co tłumaczy się dosłownie jako „oficer w misji specjalnej“. Dostarczył z terytorium Republiki Federalnej wiele ważnych i ściśle tajnych dokumentów, wśród których znalazły się m.in. zdobyte przezeń w kwietniu 1987 roku kompletne plany badawcze ośrodka jądrowego w Jülich oraz programy rządu RFN w dziedzinie biotechnologii.

„Rezydentura 1”

Od 1988 roku prowadził w Düsseldorfie placówkę szpiegowską opatrzoną kryptonimem „Rezydentura 1. RFN” – podlegającą bezpośredniemu nadzorowi Ericha Mielkego, szefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwa. Do 1989 roku „Arthur” przekazywał na Wschód dokumentacje tajnych technologii stosowanych w elektrowniach atomowych, które później wykorzystywano w enerdowskiej elektrowni „Bruno Leuschner” pod Greifswaldem. Od samego Mielkego dostał za osiągnięcia i „osobiste zaangażowanie” specjalną pochwałę. W październiku 1989 roku doceniono jego wierną służbę, przyznając mu złoty medal Armii Ludowej NRD.

Po zjednoczeniu obu państw niemieckich 3 października 1990 roku Urząd Ochrony Konstytucji zajął się szczegółową analizą byłych struktur wywiadowczych NRD. Na jaw wyszło, że Warnig szpiegował w latach osiemdziesiątych także w sektorze bankowym. Interesował się Deutsche Bank AG, Dresdner Bank i Commerzbank. Władze RFN nie podjęły przeciwko niemu żadnych kroków, zamykając sprawę w 1991 roku i nie wyjaśniając powodów swojej decyzji. Polityczne uzasadnienie dla faktycznej amnestii, która objęła agenturę enerdowską, pojawiło się w 1995 roku, kiedy Trybunał Konstytucyjny zwolnił byłe kierownictwo Stasi z odpowiedzialności karnej za nadzorowanie działalności szpiegowskiej przeciwko Zachodowi.

„Człowiek z Moskwy”

W 1989 roku, na krótko przed upadkiem powszechnie znienawidzonego szefa partii komunistycznej Ericha Honeckera, kierownictwo Stasi ściągnęło go do Drezna i kazało mu poznać „człowieka z Moskwy” – oficera operacyjnego KGB, niejakiego Putina, pułkownika KGB, który w latach 1985–1990 werbował w NRD tajnych współpracowników. Obaj panowie przypadli sobie do gustu, a ich znajomość przeniosła się z czasem do Sankt Petrsburga, gdzie Warnig został w 1991 roku wysłany w charakterze przedstawiciela Dresdner Banku, a Putin objął stanowisko zastępcy mera.

Warnig zapytany przez dziennikarzy „Wirtschaftswoche” w marcu 2008 roku, dlaczego zaproponowano mu tę posadę, odpowiedział: „Za rządów Hansa Modrowa, ostatniego premiera NRD, rządzącego do kwietnia 1990 roku, brałem udział w rozmowach z RFN o planach unii walutowej i gospodarczej obu państw niemieckich”.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że w listopadzie 1989 roku kanclerz RFN Helmut Kohl ogłosił 10-punktowy plan zjednoczenia, a w lutym 1990 roku rządy obu państw negocjowały warunki unii walutowej, która weszła w życie latem tego samego roku, poprzedzając ostateczne zjednoczenie 3 października 1990 roku.

Jak we własnym domu

„Na marginesie lutowych rozmów zapytał mnie pewnego wieczoru ówczesny przedstawiciel Dresdner Bank w NRD, czy mam jakieś mam plany zawodowe w związku ze zmianami w NRD – mówił Warnig w wywiadzie dla „Wirtschaftswoche” – Nie umiałem odpowiedzieć. Zostałem później zaproszony na rozmowę do Frankfurtu i dostałem propozycję pracy w Dresdner Bank”.

Trafił więc do pracy w instytucji, którą szpiegował w latach osiemdziesiątych. W 1991 roku został wysłany do Sankt Petersburga, by utworzyć tam oddział. Za jego czasów Dresdner Bank stał się najsilniejszym bankiem inwestycyjnym w Rosji. Po dziesięciu latach w Sankt Petersburgu Warnig mówił świetnie po rosyjsku i dorobił się dużego domu pod miastem, gdzie często gościł rodzinę Putinów. W 2002 roku przeprowadził się do Moskwy, by pokierować tamtejszym oddziałem.

Zapewne nie przypadkiem Dresdner Bank zatrudnił i szybko wysłał do Rosji właśnie Warniga. W zjednoczonych Niemczech ludzie mający dobre kontakty w Rosji byli – i wciąż są – w cenie. Różne instytucje i firmy chętnie wykorzystują ich kontakty i możliwości w Rosji, gdzie najłatwiej załatwiać interesy przez „swoich”. I nie tylko „ze względów czysto ludzkich”, wbrew temu, co utrzymuje dyrektor banku Bernhard Walter, jego firma Bank finansowała transport żony Putina do Niemiec i jej leczenie po ciężkim wypadku samochodowym.

Nowa ojczyzna kanclerza

Dzięki wstawiennictwu Schrödera Warnig jest od marca 2006 roku dyrektorem wykonawczym Nord Streamu odpowiedzialnego za budowę rosyjsko-niemieckiego gazociągu.

Dziś wypiera się współpracy z Putinem w czasach NRD. Obaj utrzymują, że spotkali się dopiero w 1991 roku w Sankt Petersburgu. Kiedy w 2005 roku przeszłością Warniga zajął się „Wallstreet Journal”, dyrektor Dresdner Bank Bernhard Walter wyjaśnił na łamach „Manager Magazin”, że nie znał przeszłości Warniga, którego poznał w roli referenta Ministerstwa Gospodarki NRD. Dopiero „po latach” Warnig wspomniał mu, że miał jakieś kontakty ze Stasi. Uważa, że zamknięcie dochodzenia przez Urząd Ochrony Konstytucji zamyka także sprawę szpiegowskiej przeszłości Warniga.

Moskwa dba o niemieckich przyjaciół

Koncern już trzy razy próbował też wprowadzić byłego enerdowskiego szpiega do swojej rady nadzorczej, ale akcjonariusze odrzucali jego kandydaturę. Mimo to Warnig miewał się w Rosji coraz lepiej: zasiadł w radzie drugiego największego banku państwowego VTB oraz banku Rossija.

Teraz znalazł się na liście kandydatów skarbu państwa do rady dyrektorów państwowego giganta paliwowego Rosnieft. Wartość rynkowa rosyjskiej spółki akcyjnej wyceniana była z końcem 2006 roku na 83 miliardy dolarów. Za 6,8 mld dol. Rosnieft kupił na aukcji wielkie złoża ropy naftowej i rafinerie po upadłym koncernie Jukos. Po tym zakupie spółka została największym koncernem paliwowym w Rosji. Teraz nominacja Niemca na „niezależnego” dyrektora jest w zasadzie formalnością, bo ponad 75 procent Rosnieftu należy w do państwa.

Moskwa dba o swoich niemieckich przyjaciół: Schröder zasłużył na szczególne względy jeszcze w kanclerskich czasach, kiedy był wielkim entuzjastą Putina, „demokraty bez skazy”. W 2005 roku, w ostatnich tygodniach swego urzędowania, Schröder podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnoeuropejskiego pod dnem Bałtyku, a po porażce w wyborach parlamentarnych jesienią tego samego roku stanął na czele spółki Nord Stream, operatora Gazociągu Północnego. Tak ostentacyjna dbałość o własne interesy wywołała krytykę, lecz Schroeder się nią nie przejął, bowiem właśnie zaczynał nowy rozdział życia – karierę biznesmena u boku rosyjskich wspólników.

Anna Zechenter

Autorka jest pracownikiem krakowskiego Oddziału IPN.

Artykuł ukazał się na łamach „Dziennika Polskiego” 
i publikujamy go za zgodą gazety i autorki.


Ostatnie wiadomości z tego działu

Głos starego wyborcy z myślą o młodszych

Prof. Nowak: Pracujmy nad tym, by zwolenników niepodległości przybywało

Prof. Nowak podsumowuje 2017 rok: właściciele III RP nareszcie odsuwani od władzy

prof. Nowak: Przypomnienie samego 1918 roku nie wystarcza, by zrozumieć czym jest niepodległość

Komentarze (2)
Twój nick:
Kod z obrazka:


Maya Wiertel
05.08.2011 9:05

wobec tego, mozemy wygodnie zapewnic ze putinowie dbaja o polskich dawnych i obecnych przyjaciol ? [ to  nie komentarz ale raczej  pytanie ]

Leslaw_ma_leszka
02.08.2011 10:15

w końcu pułkownik rasPutin pracował w dreznie przed 1990
http://czerwonykiel.blogspot.c... 


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.