Relacja z konferencji 'Po Smoleńsku. Stosunki polsko-rosyjskie'

W piątek 3 grudnia 2010 r. w Auditorium Maximum UJ odbyła się konferencja „Po Smoleńsku. Stosunki polsko-rosyjskie”. Zasadniczym jej celem miała być próba określenia znaczenia katastrofy prezydenckiego samolotu – do której doszło 10 kwietnia b.r. pod Smoleńskiem – dla wzajemnych stosunków polsko-rosyjskich.

10.12.2010 11:40

Konferencja składała się z dwóch paneli. Przewodnia myśl pierwszego zawierała się w temacie „Przeszłość a teraźniejszość. Wpływ historii na stosunki polsko – rosyjskie. Udział wzięli w nim: dr hab. Andrzej Nowak prof. UJ, dr hab. Joachim Diec z Instytutu Rosji i Europy Wschodniej UJ oraz dr Błażej Sajduk, adiunkt w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. Dyskusję moderował dr Henryk Głębocki z Instytut Historii UJ.

Paneliści – przy wszystkich różnicach w rozłożeniu akcentów – najczęściej zgodnie konstatowali, że szereg wewnętrznych problemów Federacji Rosyjskiej, wynikających z przemian, jakie zachodziły w rosyjskim państwie podczas, z górą, 250 lat, nie pozwala traktować tegoż państwa jako „normalnego”, tj. przeciętnego podmiotu stosunków międzynarodowych. Wśród owych problemów eksperci wymieniali: zdominowanie aparatu władzy przez byłych pracowników służb bezpieczeństwa i wywiadu; skupienie kontroli nad większością rosyjskich zasobów naturalnych i jej rynkiem w rękach prywatnych osób, które piastują jednocześnie najwyższe funkcje kierownicze w państwie; zmiany demograficzne niekorzystne dla „kulturowych Rosjan”, wypieranych ilościowo przez muzułmanów; wreszcie radykalne nadużywanie kompetencji władczych w zakresie stosowania przemocy fizycznej, z czym wiążą się morderstwa setek już dziennikarzy, tysięcy Czeczenów czy zbrojna ingerencja w Gruzji.

W kwestii jednak istnienia samego konfliktu polsko-rosyjskiego, sądy były wyraźnie zróżnicowane. O ile bowiem prof. Nowak dopatrywał się przyczyn istnienia owego konfliktu w uwarunkowaniach endogennych obu państw (brak spójnej koncepcji ustosunkowania się do Rosji w Polsce i konsekwentna, imperialna postawa Rosji), to dwaj pozostali paneliści dopatrywali się owych przyczyn – mimo wszystko – w ogólnych zasadach stosunków międzynarodowych i „mechanizmach” geopolitycznych. Prof. Diec posłużył się teorią strukturalnego realizmu K. Waliza, dr Sajduk wskazywał m.in. na obszary postsowieckie jako „naturalne” strefy wpływów Rosji. Wnioski jednak znowuż oscylowały wokół wspólnego środka: konflikt ten jest nieunikniony, Polska zaś walczy w nim o utrzymanie własnej podmiotowości, która to podmiotowość stoi na przeszkodzie zdeterminowanej do ekspansji Rosji.

Wreszcie kwestia mordu katyńskiego, którą poruszył dr Głębocki w kontekście możliwości stawiania oporu zapędom Moskiewskim, została krótko rozwinięta przez prof. Nowaka. Według tego ostatniego rozmowy z Rosją dotyczące Katynia powinny się odbywać wyłącznie na gruncie prawnym a w żadnym wypadku na historycznym, na którym wszystko jest wyjaśnione.

Drugi panel, którego tematem były „Stosunki polsko – rosyjskie sensu stricto”-chyba, że taka byłanazwa własna, ale to błąd językowy, odbył się w niepełnym, względem zaplanowanego przez organizatorów, gronie. Spośród zaproszonych: Janusza Sepioła, senatora RP z Platformy Obywatelskiej, dr. Witolda Waszczykowskiego – dyplomaty i byłego wiceministra w MSZ oraz dr. Marka Czajkowskiego z Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ, obecny był tylko drugi z wymienionych.

Dyskusję moderował Cezary Gmyz – dziennikarz i publicysta „Rzeczpospolitej”. Minister Waszczykowski, stawiając pytanie „Dlaczego mamy problem z polityką wobec Rosji?”, wskazał, że w Polsce do 2007 roku istniał pewien konsensus względem celów, poziomu ambicji oraz możliwości polityki zagranicznej RP. Tym konsensusem było założenie, że Polska przez wejście do Unii Europejskiej i NATO, będzie mogła realizować ambicje „godne podmiotu” tj. współdecydowania w ramach wymienionych struktur. Tak wytyczone ramy – według Waszczykowskiego – nakazywały poszukiwanie uzasadnienia dla oparcia się bardziej na kontaktach europejskich, atlantyckich bądź regionalnych. Panelista zauważa dalej, że w owe ramy znajdowały jeszcze miejsce dla realizowania, w pewnym stopniu, polityki jagiellońskiej, niosącej konieczność podjęcia namysłu nad długofalowością jej realizacji dla osiągnięcia trwałych skutków. Wreszcie kontestuje postawę i działania rządu: polityki „tu i teraz”, zorientowanej na uzyskanie wyłącznie bieżących korzyści – głównie gospodarczych – w zamian za, bardzo często, wygórowaną cenę polityczną. Obecny rząd i prezydent – twierdzi dalej – dezawuuje wartość „polityki współdecydowania” nazywając ją kołtuństwem i pieniactwem. Padają argumenty, że bezpieczeństwo Polski jest gwarantowane przez struktury, w których się kraj ten znajduje, że, co więcej „nikt na nas nie czyha” a jednocześnie prezydent domaga się bieżących gwarancji bezpieczeństwa od Brukseli czy Waszyngtonu.

W kontekście widocznego demontażu narzędzi dyplomatycznych i wojskowych w Polsce, Waszczykowski postrzega jako godne potępienia ignorowanie celów doktryny rosyjskiej – dopuszczanie Europy do swojego rynku w zamian za możliwość wpływania na jej politykę – i metod jej realizacji – preferowanie stosunków bilateralnych z pojedynczymi państwami Europy, z pominięciem organów wspólnotowych. Ogólnym wnioskiem gościa panelu była ocena polskiej polityki zagranicznej jako skrajnie nieodpowiedzialnej. Rosja wciąż potężna militarnie, ekspandująca politycznie na Zachód, nie tylko nie zastaje oporu, ale wręcz spotyka się z aprobatywną postawą Polski dla dalszej ekspansji.

 

Stefan Jopek


Ostatnie wiadomości z tego działu

Jubileusz 90. urodzin prof. Jana Prokopa

W 100-lecie Bitwy Warszawskiej

Spotkanie z profesorem Jakubem Politem 29 września 2020

Attila Jamrozik (1944-2019) In Memoriam

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Reklama

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.