Ostatnia dekada sportretowana na bieżąco piórem Elżbiety Morawiec

Israel Singer ponad 10 lat temu postawił tezę, jakoby „50% sztuki amerykańskiej było złupioną sztuką żydowską”. Krystyna Łybacka będąc w 2003 roku ministrem edukacji proponowała „1. opodatkowanie szkół niepublicznych; 2. opodatkowanie zysków uczelni; 3. przesunięcie czasu zdobycia tytułu nauczyciela dyplomowanego z lat 7...(...) do 16”. Lech Wałęsa, który „obalił komunizm”, odmówił rehabilitacji Ryszarda Kuklińskiego (skazanego na śmierć przez władze PRL) i nigdy się z nim nie spotkał.

Kto dzisiaj o takich rzeczach pamięta? Książka Elżbiety Morawiec, która ukazała się ostatnio w ARCANACH, to zbiór artykułów z ostatnich 15 lat, przedstawiających złowieszcze absurdy ówczesnej rzeczywistości.

07.11.2011 11:26

Autorka jest krytykiem teatralnym i literackim, pisze w sposób dynamiczny i bezkompromisowy. Nie jest to jednak kontestacja wszystkiego, Morawiec broni chociażby pochówku Czesława Miłosza na Skałce podając liczne argumenty przemawiające za słusznością takiej decyzji. Spiera się także na papierze z protestującą na ulicach Młodzieżą Wszechpolską.

W wydanym zbiorze artykułów znaleźć można mnóstwo odwołań do współczesnych wydarzeń kulturalnych, takich jak premiera filmu „Generał Nil” albo wydawniczych, jak ukazanie się książki Marii Nurowskiej o Ryszardzie Kuklińskim. Dziś są to dla nas często sprawy przykryte kurzem niepamięci, ale przypomnienie sobie o nich po latach, sprawia, że łatwiej zrozumieć teraźniejszość...

...spisane będą czyny i rozmowy”

U niewielu autorów można spotkać styl pisarski tak obfity w dygresje, cytaty, skojarzenia literackie, pełen porównań i intelektualnych uszczypliwości. Ale to nie są tylko opisy bieżących spraw. Oto pojawia się też tekst poświęcony Czarnogórze, z przytoczonym fragmentem z Mickiewicza – legendą uzasadniającą specyfikę terenu tego kraju: Powiadają, że Pan Bóg tworząc świat, roznosił kamienie w worze, a gdy przyszedł na to miejsce, wor mu się rozpruł i kamienie wysypały się hurmem.

Wątki na temat innych krajów pojawiają się na kartach książki wówczas, gdy uwaga świata jest na nich skupiona. Na przykład, Autorka przypomina hipokryzję wielkiej światowej polityki międzynarodowej, w myśl której uznaje się Kosowo za państwo niepodległe zapominając jednocześnie o zbrodniach w Czeczenii i odbieraniu kaukaskiemu narodowi prawa do istnienia. To tylko jedno z licznych przypomnień faktów, o których zapomnieliśmy lub przynajmniej świat chce, byśmy zapomnieli.

Nowe stulecie, stare bajki...

Nietrudno dostrzec liczne konteksty, dające wyraz specyfiki patrzenia na rzeczywistość przez Autorkę.

W pewien sposób fascynuje ją Miłosz, często powołuje się na jego teksty („Mały traktat teologiczny”). Autorka nie unika nawiązań do bł. Jana Pawła II, a jego nauki przypomina na każdym kroku, podchodząc do nich z głębszą refleksją i przykładając je do nowych wyzwań współczesności.

Cała pierwsza dekada nowego tysiąclecia jest tu dość dobrze scharakteryzowana, jakby śladem Łysiaka („Stulecie kłamców”), z niegasnącym zapałem. I Autorka nie mogła wiedzieć jak trafne okaże się przywiązywanie wagi do przemówienia Lecha Kaczyńskiego z 1 września 2009 roku. Na tle okrutnej gry Władimira Putina i Donalda Tuska głos prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odważny, bezkompromisowy, brzmiał jak samotne memento, jedyny głos prawego człowieka w rytualnym spektaklu figur.

Nie przestawać

Trudno powiedzieć, dlaczego na kilka miesięcy Elżbieta Morawiec zamilkła. Jasne jest jednak, kiedy i dlaczego ponownie wraca do pisania, do piętnowania i wyliczania niedorzeczności w obozie dekonstruowania Polski. Po Smoleńsku każdy swój oręż musi podnieść na nowo, czy jest to mikrofon reportera, nauczycielska kreda przy tablicy, czy pióro publicysty....

 

Jakub Maciejewski

Elżbieta Morawiec, Nadzieja, świat i krętacze, Kraków 2011, ARCANA, ss. 366


Ostatnie wiadomości z tego działu

Konserwatywne książki: Przebudzenie Polaków

Recenzje „Pism” Konińskiego i „Cienia Lucyfera” w miesięcznikach historycznych

Jak dorastało niechciane dziecko III RP?

Jak być dumnym z polskości

Komentarze (1)
Twój nick:
Kod z obrazka:


Quest
17.12.2011 4:18

Ile razy Wałęsa wypowiadał się o Kuklińskim zawsze mówił o nim z niechęcią, nazywał go szpiegiem, umniejszał jego rolę w dziele likwidacji systemy komunistycznego- no cóz po przeczytaniu książek Cenckiewicza i innych to się układa w jakąś całość. Dodajmy pełną uniżoności postawę Wałęsy wobec Kiszczaka i Jaruzelskiego


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Reklama

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.