Ponad dwieście tysięcy mołdawskich robotników sezonowych zostanie pozbawionych możliwości podróżowania do Rosji w celach zarobkowych. Federalna Służba Migracyjna ogłosiła, że Mołdawianie, którzy nie wypełnią wymogów rejestracyjnych w biurach FSM oraz lokalnych komendanturach rosyjskiej policji będą musieli opuścić terytorium Federacji. Oznacza to, że kilkadziesiąt procent spośród wszystkich mołdawskich emigrantów zarabiających na życie w Rosji, będzie musiało szukać pracy sezonowej w innym kraju.

Szacunkowo ocenia się, że większość z siedmiuset tysięcy Mołdawian, którzy pracują za granicą, znalazło zatrudnienie w Rosji. Duża część spośród nich regularnie wraca do Mołdawii i utrzymuje swoje rodziny z oszczędności poczynionych podczas pracy w Federacji.

To kolejna decyzja władz rosyjskich, która uderza w gospodarkę i tak dość biednej na tle innych krajów Europy Wschodniej Mołdawii. Trzy tygodnie wcześniej Rosjanie wprowadzili embargo na mołdawski wina. Według większości ekspertów działania Kremla mają na celu osłabienie proeuropejskich tendencji w Mołdawii przed listopadowym szczytem Partnerstwa Wschodniego EU, podczas którego Kiszyniów miał podpisać umowę stowarzyszeniową z Brukselą.

Źródło: rferl.org

(Błażej Cecota)